Szanowni Państwo. W dniu 11 listopada br. ja i mój brat wraz z naszymi rodzinami mieliśmy przyjemność spotkania z Wami na uroczystości m.in. otwarcia wystawy poświęconej tragicznej śmierci naszego Wujka pilota ppor. Ryszarda Stojka. Było to dla nas ogromne przeżycie. Wy, Szanowni Państwo, uświetniliście swoją obecnością tę pięknie przygotowaną przez Panią dyrektor Marię Konkol i Jej pracowników wystawę.

Mieliśmy przyjemność uczestniczyć we wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych przygotowanych przez Pana Andrzeja Radajewskiego oraz uczestniczyliśmy w lekcji historii o Waszym pięknym mieście. Zostaliśmy poczęstowani smacznym posiłkiem, czyli było wszystko i dla ciała i dla ducha. W czasie spotkania z Państwem odczuwaliśmy niesłychaną bliskość z Wami. Cały czas jesteśmy pod wrażeniem jak wielkie macie Serca i jak Wami wstrząsnęła śmierć naszego Wujka. Państwa uczestnictwo było dla nas niezwykle wzruszające, tym bardziej, że nie spodziewaliśmy się, że ktoś będzie chciał jeszcze słuchać o wydarzeniach sprzed 50 lat. Cieszy nas to, że Wy, Szanowni Państwo, i nam – rodzinie pilota Ryszarda Stojka – opowiedzieliście o swoich przeżyciach z tamtego tragicznego dnia. Była to też dla nas pewna lekcja historii. Wystawa, która mamy nadzieję, że zostanie na zawsze w tej pięknej bibliotece miejskiej, jest hołdem od Was dla naszego Wujka pilota, ale my traktujemy ją jako również hołd złożony dla Was, którzy przez pół wieku nie zapomnieliście o tragicznym wydarzeniu. Tak sobie wyobrażam, jak Wujek patrząc na nas z Góry, odczuwa radość z naszego spotkania i jednocześnie dziękuje Panu Bogu, że tylko on stracił życie w tej katastrofie.

Nasze podziękowania pragniemy złożyć również Księdzu Proboszczowi Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który dowiadując się nazwiska pilota, który zginął w katastrofie w Łebie, podjął natychmiastową decyzję, że należy odprawić Mszę świętą w intencji naszego śp. Wujka. Wiemy od Pani dyrektor Marii Konkol, że było to wywołane potrzebą Serca Księdza Proboszcza i Mieszkańców Łeby. Serdecznie dziękujemy. Dziękujemy również Władzom Miasta Łeba, że swoimi Przedstawicielami, Radnymi razem z Panem Przewodniczącym, uświetnili tę uroczystość. Nie ukrywamy, że bardzo liczymy na to, iż w miejscu tragicznej katastrofy powstanie choćby skromna tabliczka, która pokoleniom przypominać będzie o tym tragicznym wydarzeniu. Patrząc na serdeczność łebian i Waszą życzliwą pamięć, wierzymy, że tak się stanie. Dziękujemy również Panu Tadeuszowi Salamonowi, który nazajutrz po uroczystościach poświęcił swój prywatny czas, aby zapoznać nas z miejscem katastrofy, opowiadając jednocześnie o akcji usuwania jej skutków.

Trudno jest opisać z jaką serdecznością od Państwa spotkaliśmy się. Za wszystko serdecznie dziękujemy.

Krzysztof i Adam Stojkowie wraz z rodzinami